środa, 20 stycznia 2010

Słoiczek

Wisienkowy słoiczek powstał nagle, z braku weny, idei i natchnienia. za to pociapkałam sobie troszkę cieniami (jedno z pierwszych podejść) i raczej jestem zadowolona ;)


poniedziałek, 11 stycznia 2010

Candy

Szperając gdzieś po blogach decoupage, bodaj od fellixy trafiłam do neverending story

Ach, gdyby tak skrzydła mieć, pogodne i tęczowe... złotą aureolą otulić lamią głowę :)

Ponadto u rybiookiej takie cuda:

I znów kropki

Lubię kropki, i cóż ja poradzę, i kto mi zabroni?
Siedzę bezpiecznie w domku na l4 i tworzę. Swoją drogą przyda mi się odrobina odpoczynku od mojej przedszkolnej bandy szachistów. Dzisiaj wybrałam decoupage i wielką paczkę chusteczek. Też w kropki.



niedziela, 10 stycznia 2010

Zimowa szkatułka

i znów pojawiają sie konie.... tym razem dwa... nie, w następnej pracy nie będzie trzech koni, póki co starczy :)

Mam wrażenie, że moje prace decoupage są ostatnio monotematyczne :P

sobota, 9 stycznia 2010

Szkatułka z koniem

kolejna praca, tym razem szkatułka z motywem konia i ciekawym tłem. No cóż, wyszło, co wyszło :P

Podziękowanie

Serdecznie podziękowania dla Doctor_Devil, za przygotowanie specjalnie dla mnie grafiki, którą można podziwiać powyżej :)

niedziela, 3 stycznia 2010

Buteleczka

A oto najnowsza praca - buteleczka z crackiem. Niestety zdjęcie wciąż nie takie, jak bym chciała. Nie oddaje barw, ani świetnego efektu kompozycji 2 kolorów porporiny. Tu, na zdjęciu - takie sobie. Ale na żywo... cud. Kiedyś, jak opanuję aparat na tyle, by wykonać lepszą fotkę w pełni oddającą charakter tej butelki - napewno się z Wami podzielę. Póki co cieszy ona moje oczy niezmiernie.